Pies – przyjaciel, zaufanie, harmonia, wierność, lojalność, pomoc, bezinteresowność, zwierzę, lipiec, dłuższy czas.
Kotwica – praca, stabilizacja, bezpieczeństwo, pewność, równowaga, stałość, wierność, zastój, solidność, przytłoczenie obowiązkami, długi czas, wrzesień.
Myszy – strata, kradzież, zguba, oszust, stres, nerwy, gryzonie, strata czasu.

Kiedy w rozkładzie pojawia się Pies, wiem od razu, że chodzi o mojego przyjaciela, bo za każdym razem wtedy karty dotyczą właśnie jego. Co ciekawe (tak na marginesie), mówią na niego Wilk :), więc ta karta pasuje do niego jak ulał. Ten rozkład mówi nam: przyjaciel – praca – strata. Niefajnie. Powiadomiłem go o kartach. Później okazało się, że dostał telefon w sprawie dodatkowej pracy (Kotwica). Musiał jednak z niej zrezygnować (Myszy), bo kolidowała z jego grafikiem. Tak więc karty ładnie pokazały stratę dodatkowej pracy (właściwie świadome z niej zrezygnowanie, ale praca została zjedzona przez Myszy więc na jedno wychodzi). Ciekawostką jest też to, że suma kart z liczenia dwójkami: 18 Pies + 35 Kotwica i 35 Kotwica + 23 Myszy, a następnie dodanie wyników, daje nam: Bociana, Drogi i Statek – karty ruchu, podróży – a do dodatkowej pracy, z której zrezygnował, musiałby dojeżdżać kilkadziesiąt kilometrów!